Na 100 dolarów zarabianych przez kobietę przypada aż 140 dla
mężczyzny. Przepaść płacowa zniknie dopiero w 2080 roku – informuje
raport Accenture „Getting to Equal”. Jak dodaje ManPower Group – Panie
stanowią 50% światowej siły roboczej, ale tylko 25% wyższej kadry
kierowniczej. Aby temu zapobiec, konieczne jest promowanie wśród kobiet
kompetencji cyfrowych, świadomych karier i nauk ścisłych. Może to
przynieść wzrost płac kobiet o 3,9 biliona dolarów w ciągu 13 lat i
zniknięcie różnic pensji do 2044.
Panie coraz
odważniej robią kariery w biznesie. Jak wykazały już w ubiegłym roku
badania firmy Accenture „Getting to Equal”, 56% kobiet z Pokolenia Y
aspiruje do stanowisk menedżerskich. Tyle samo uważa, że mają
kompetencje do bycia liderkami. Co więcej, według tegorocznej edycji
badania aż 84% obecnych studentek twierdzi, że przepaść płacowa między
płciami nie istnieje lub wkrótce zniknie.
W praktyce
globalne dysproporcje między kobietami, a mężczyznami ujawniają się
najmocniej właśnie na poziomie zarobków. Płatną pracę wykonuje średnio
co druga kobieta i trzech na czterech mężczyzn na świecie. Jak podaje
raport Accenture, różnice zarobków wśród pracujących wynoszą średnio
40%.
– Przy zachowaniu status quo przepaść płacowa
nie zniknie do 2080 roku, a w krajach rozwijających sytuacja wyrówna się
za aż 150 lat. Rosną zarobki w zawodach inżynierskich, na znaczeniu
zyskują kompetencje cyfrowe i odważne decyzje zawodowe. O przyszłości
Pań zadecydują trzy czynniki: sprawność korzystania z narzędzi
cyfrowych, budowa strategii kariery oraz promocja wiedzy technicznej.
Wprowadzenie tych wszystkich działań może przynieść już do 2030 roku 3,9
biliona dolarów więcej zarobków kobiet i spadek dysproporcji płacowej
między płciami na świecie o 35% – komentuje Edyta Gałaszewska-Bogusz, Dyrektor Accenture Operations w Polsce.
Sama, już zarządzając zespołem, ukończyła program edukacyjny
współtworzony ze sławnym Massachusets Institute of Technology (MIT).
Kurs dotyczył połączeń świata finansów i technologii – obszaru, który
dziś daje finansistom ogromne możliwości szybkiego rozwoju kariery.
Obecne
studentki, które będą opuszczać uczelnie w 2020 roku, traktują cyfrowe
technologie jako narzędzie rozwoju. Dostęp do kursów online, budowanie
sieci kontaktów przez social media, współpraca na odległość – to tylko
część rozwiązań, jakie dają powszechnie dostępne zasoby. I to właśnie w
biegłości korzystania z cyfrowych technologii badacze doszukują się
największego potencjału zmniejszania nierówności płacowych. Według nich,
dzięki rozwojowi tych kompetencji na rynek pracy może wejść aż 97
milionów kobiet.
– Najnowsze technologie, jako tzw. early adopters, testuje chętnie aż 63% studentów, wśród studentek tylko 45%. Tymczasem
panie nie powinny się bać korzystania z narzędzi cyfrowych. Na swoim
przykładzie doświadczyłam, jak wiele daje otwartość na nowe cyfrowe
kompetencje. Po skończeniu lingwistyki postanowiłam rozwijać się w
kierunku międzynarodowych procesów finansowo-księgowych. Pracując w
Accenture, już jako menedżerka zaczęłam także promować szeroko pojęty
program automatyzacji i wykorzystania sztucznej inteligencji w mojej
specjalizacji – komentuje Mira Mech, Dyrektor Operacyjna projektów F&A w Accenture Operations Polska, która zarządza międzynarodowym zespołem ponad 500 specjalistów.
Same
cyfrowe kompetencje jednak nie wystarczą. Kolejnym czynnikiem
wymienianym przez badaczy są strategie rozwoju kariery. Dzięki
podejmowaniu odpowiednich decyzji panie mogą celować w wyższe stanowiska
i podejmować wybory oparte na wiedzy. Ważną rolę odgrywa także
proaktywne podejście do rozwoju zawodowego, wyrażające się np. w
ubieganiu się o lepsze stanowiska czy zdobywaniu nowych kompetencji.
Badacze zwracają także uwagę na fakt, że kobiety powinny częściej
podejmować decyzje o pracy oparte na chłodnej kalkulacji. Na przykład,
płace pań rosną wprost proporcjonalnie do rozmiaru firmy, w której
pracują, a kobiety pracujące na pełen etat zarabiają średnio na godzinę o
41% więcej, niż pozostałe. Sukcesy mogą odnosić też Panie, które nie
boją się realizować karier w stereotypowo „męskich” specjalizacjach.
–
Wciąż bardzo często spotykam się ze stereotypem, że świat finansów,
restrukturyzacji czy negocjacji w warunkach zagrożenia jest z uwagi na
wysoki poziom stresu „męskim światem”. Jednak moim zdaniem kobiety
wnoszą do otoczenia biznesowego bardzo wiele potrzebnych wartości i
zachowań. Poza bardzo dobrym przygotowaniem merytorycznym, bogatym
doświadczeniem, np. w zarządzaniu spółkami i adekwatnym wykształceniem,
wykazują dużą otwartość i empatię. To nieocenione cechy w prowadzeniu
negocjacji. Dodatkowo wiedzą, że osiągnięcie porozumienia biznesowego
wymaga przyjęcia strategii „win-win”, co niestety trudniej przychodzi
mężczyznom – zauważa Agnieszka Biała, członek CIMA.
Trzecim
kierunkiem zmniejszania różnic płac wskazanym przez badaczy jest
promocja wiedzy technicznej i inżynierskiej. Jak podkreślają, ukończenie
kierunku ścisłego zwiększa wśród kobiet szanse dobrze płatnej pracy o
19%. Wśród pań na stanowiskach kierowniczych więcej, niż co trzecia
sięgała po kompetencje cyfrowe, by wspinać się po szczeblach kariery.
Również co trzecia skończyła studia inżynierskie.
Panie na szybkiej ścieżce awansu
Według
raportu, tylko co piąta uczestniczka badania wykorzystała w swojej
karierze zawodowej wszystkie trzy wskazane ścieżki. Panie znajdujące się
w tej grupie awansowały na stanowiska menedżerskie średnio po pięciu
latach kariery. To osoby, które zarządzają swoją pracą w sposób
świadomy, chętnie korzystają z pomocy innych i narzędzi ułatwiających
awanse. Co równie ciekawe, wśród kobiet na szybkiej ścieżce kariery aż
82% jest matkami, a 4 na 5 korzysta z elastycznych godzin pracy.
– To
dowód na to, że kariery mogą skutecznie rozwijać także matki, a życie
osobiste nie zawsze idzie na kurs kolizyjny z życiem zawodowym. Szklane
sufity dla kobiet są zbudowane nie tylko z obiektywnych okoliczności,
ale też naszych własnych decyzji i obaw. Jednym z ważnych wniosków
badania jest teza, że jeśli wyeliminujemy przeszkody powstałe w wyniku
zbyt małej pewności siebie czy podejmowania zachowawczych wyborów,
będzie nam o wiele łatwiej sięgać po zawodowe szczyty. Tę walkę zawsze
powinni wspierać pracodawcy, władze i uczelnie. Równość płci to kluczowy
element otwartego miejsca pracy, a płace to ważny miernik tego, czy
umiemy razem siebie wspierać w rozwoju – podsumowuje Edyta Gałaszewska-Bogusz.
Źródło: biznes.newseria.pl